Author: zibi
A niebo było niebieskie
Parking strzeżony
Mandelbrot
Pół dupy zza krzaka
Burn Baby Burn
Melanżyk
Dama ze słoneczkiem
Antyrama
Niedawne burzy za lotniskiem ściganie
Móniacz
Poranny uzysk
Wieczór
Dzieć młodszy
Dobre otwarcie sezonu
Ostatni Mohikanin w rezerwacie
Czekamy na prezydenta bratniego narodu.
Grasz w zielone?
Dwie córeczki
A w siatce plan na sobotni wieczór
Zimą będzie rapować?
No i daliśmy im zielone światło. Do czasu…
Służby zajęły się już tymi bez rutinoskorbinu
Zawsze na zachód
Przyczajony tramwaj, ukryty autobus
